Czy skiny CS:GO mają wpływ na lepszą grę?
Skiny w CS:GO to tylko i wyłącznie wygląd. Co do zasady, nie zmieniają w żadnym stopniu naszej rozgrywki, matchmaking zawsze pozostaje taki sam. Inaczej jest w przypadku konkurencyjnego tytułu VALORANT, w którym choć także nie ma mowy o wpływie skinów na umiejętności, tak związane z nimi animacje i charakterystyczne dźwięki potrafią oddziaływać na aktualną formę.
Placebo? Oczywiście, że tak. Dokładnie w taki sam sposób swój lepszy “movement” tłumaczą gracze Counter-Strike’a: Global Offensive, którzy twierdzą, że poruszanie się i skakanie jest tym efektywniejsze, im lepszy nóż, a właściwie jego animację, posiadamy.
Przedmioty w CS:GO i ich wartość są ściśle powiązane z aktualną rangą. Dlaczego? Wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wydajemy majątek na mikropłatności w innych grach, kiedy gramy w nie przez krótki czas lub nasz “skill” jest obecnie na bardzo niskim poziomie? Pewnie, że nie. Być może nigdy więcej tej gry nie włączymy, dlaczego mamy zatem wydawać krocie na “itemy”, które przepadną przez naszą nieaktywność?
Nie inaczej jest w shooterze od Valve. Platforma scope.gg przeanalizowała gry rankingowe tysięcy graczy i sprawdziła również ich ekwipunki pod kątem skinów, a następnie przełożyli uzyskane dane na wykresy, w których odwołano się do poszczególnych rang. Co ciekawego udało się wywnioskować?
Najważniejszą informacją jest fakt, że najdroższe “inventory” posiadają gracze z topowych rang, czyli tzw. “Global” i “Supreme”, ale to raczej nikogo nie dziwi i stanowi jedynie potwierdzenie tego, o czym wszyscy doskonale mieliśmy pojęcie.
Przechodząc do bardziej zawężonych i znacznie ciekawszych danych dowiemy się o średniej wartości pojedynczej skórki. Tutaj ponownie góruje “Elita Światowa”. Co to oznacza?
Grając w grę długo i osiągając krok po kroku swoje cele, inwestujemy znacznie więcej pieniędzy w wygląd naszych broni. Świadczy to poniekąd o świadomości swoich umiejętności, ale tylko wtedy, kiedy drogie skiny idą w parze z wysoką rangą. W przeciwnym wypadku jest to tylko fanaberia, ponieważ nie mając dużego pojęcia o CS:GO raczej unikamy tematu wyposażenia z górnej półki.
A jak wygląda sprawa z nożami? Okazuje się, że zaledwie mniej niż 15% graczy w randze “Silver 1” postanowiło kupić skin do kosy. Jest to dosyć zrozumiała decyzja. Z kolei po drugiej stronie, gracze z innym nożem niż podstawowym w “Global Elite” to aż 60% całej społeczności.
Do ciekawych wniosków doprowadziła także analiza pojedynczych skinów do noży w odniesieniu do konkretnych rang. Gracze z “Silvera” decydowali się głównie na najtańsze dostępne modele, ponieważ nie zależało im na wysokiej wartości, a czymś odróżniającym się od reszty.
Czym innym sugerowali się posiadacze noży motylkowych, ponieważ to właśnie te egzemplarze widywane są w trzech najwyższych rangach najczęściej.
Co mówią nam wszystkie powyższe wykresy? Czy zatem receptą na wysoką rangę są najdroższe przedmioty w CS:GO? Można by to tak zinterpretować, ponieważ po powyższej analizie widzimy, że mając bogaty ekwipunek, mamy także topowe osiągnięcia. W rzeczywistości nie wygląda to tak kolorowo, gdyż ponadprzeciętna wartość skinów u graczy z “Globalem” bierze się z tego, iż zdecydowanie bardziej poważnie traktują grę i poświęcają jej więcej czasu niż reszta. Jest to swego rodzaju hobby, a na hobby z reguły nie oszczędzamy - jeśli coś lubimy, zainwestujemy w to wszystkie nasze fundusze.